Warszawa, 28 listopada 2017 r. – Smog jest obecnie jednym z najpoważniejszych zagrożeń środowiskowych i zdrowotnych. Aż 33 z 50 miast o największym stężeniu zanieczyszczeń powietrza w Unii Europejskiej leży w Polsce. Zdaniem ekspertów firmy doradczej Deloitte skuteczne mogą być tylko rozwiązania systemowe, oparte na najlepszych światowych przykładach współpracy między biznesem, sektorem publicznym i NGO, efektywnych regulacjach oraz nowoczesnych technologiach. Wczoraj podczas gali finałowej trzeciej edycji konkursu Smogathon nagrodzono najbardziej innowacyjne projekty mające na celu walkę ze smogiem.
Z danych Komisji Europejskiej wynika, że rocznie z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera w Europie 440 tys. osób, z czego jedna dziesiąta w Polsce. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w kategorii zanieczyszczenia powietrza pyłami zawieszonymi PM10 i rakotwórczym benzo(a)pirenem, Polska zajmuje pierwsze miejsce w Europie. Pod względem zanieczyszczenia pyłami PM2,5 plasujemy się na drugiej pozycji.
– Pokonanie smogu jest jednym z najpoważniejszych współczesnych wyzwań. Intensywny rozwój transportu, przy ciągle jeszcze niedostatecznie zredukowanej emisji dwutlenku węgla sprawia, że dość restrykcyjne standardy jakości powietrza w wielu miastach Unii Europejskiej, w tym również Polski, są permanentnie przekraczane. Równocześnie opracowano już szereg rozwiązań, które ograniczają zanieczyszczenia powietrza i chcemy przyczyniać się do ich propagowania, dlatego m.in. wspieramy takie konkursy jak Smogathon – mówi Irena Pichola, Partner Deloitte, Lider zespołu ds. zrównoważonego rozwoju w Polsce i w Europie Środkowej.
Siła władz lokalnych
Źródła i koncentracja zanieczyszczeń są silnie uzależnione między innymi od stopnia zurbanizowania i uprzemysłowienia danego regionu, dominującego typu zabudowy i poziomu rozwoju transportu, ale także położenia geograficznego. Nieprzypadkowo do najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce należą te położone w karpackich kotlinach jak np. Nowy Sącz, Nowy Targ, Zakopane czy Żywiec. Częste w zimie zjawisko inwersji temperatur połączone z niską emisją z zabudowy jednorodzinnej powoduje zaleganie silnie zanieczyszczonego powietrza, co szkodzi zarówno mieszkańcom jak i turystom.
Na zły stan rzeczy wpływa również brak wiążących regulacji dotyczących alarmującego przekroczenia poziomu zanieczyszczonego powietrza. Do tego dochodzą problemy z finansowaniem rozwiązań, które pozwalają skutecznie walczyć z niszczącymi skutkami smogu. Przykładem są dopłaty do wymiany pieców, z których znacznie chętniej korzystają zamożniejsi mieszkańcy, gdyż biedniejsi mają problem ze sfinansowaniem wkładu własnego.
Przykład województwa małopolskiego pokazuje, że siłą napędową zmian mogą być samorządy, mobilizowane przez społeczeństwo obywatelskie. Co prawda przepisy międzynarodowe i krajowe tworzą niezbędne ramy prawne, ale to od determinacji mieszkańców i ich reprezentantów we władzach samorządowych zależy skuteczne wykorzystanie regulacji do poprawy jakości powietrza. Aby zjednoczy się w walce z zanieczyszczeniami i przyspieszy tempo odważnych działań na rzecz klimatu, 40 największych miast na świecie utworzyło grupę C40. Wśród nich jest również Warszawa. – Skutki smogu to przede wszystkim więcej przewlekłych chorób i przedwczesnych śmierci, a ekonomicznie przekłada się to na absencję w pracy, nieefektywną alokację zasobów ludzkich, ograniczenie przychodów z turystyki i rekreacji, czy spadek wartości nieruchomości w zanieczyszczonych miastach. Dlatego w interesie miast jest szukanie rozwiązań problemu smogu – mówi Julia Patorska, Lider zespołu ds. analiz ekonomicznych, Deloitte.
Inteligentne zarządzanie
Na czym powinny koncentrować się działania samorządów, które borykają się z problemem smogu? Możliwych rozwiązań jest wiele, ale zdaniem ekspertów Deloitte warto już dziś zastanowić się nad właściwym określeniem priorytetów w transporcie, z preferencją dla transportu publicznego i rozwojem centrów przesiadkowych oraz inteligentnych systemów sterowania ruchem. Wiele miast wprowadziło ograniczenie ruchu dla prywatnych samochodów w dzielnicach centralnych lub stara się go ograniczyć poprzez podnoszenie kosztów np. na miejskich parkingach. Taką decyzję podjęły m.in. władze Londynu, Amsterdamu czy Sztokholmu. Z kolei niektóre miasta, na przykład Madryt, Mediolan i Paryż, ograniczają wjazd samochodów do centrum w okresach silnego zanieczyszczenia.
W związku z tym, że na jakość powietrza wpływ ma również transport publiczny, władze samorządowe powinny inwestować w niskoemisyjną flotę autobusową, rekomendują eksperci Deloitte. Aż 26 miast z grupy C40 zobowiązało się do 2020 roku wprowadzić na rynek ponad 45 tys. takich autobusów. Co więcej, wspólnie prowadzą negocjacje z producentami autobusów, co jest bardziej efektywne kosztowo. Równie kompleksowo podchodzą do inwestycji w niskoemisyjne systemy grzewcze. – Możliwości skutecznych działań władz samorządowych, w wyniku których nastąpi ograniczenie smogu, jest naprawdę wiele. Wspomniane wcześniej inwestycje w zrównoważony transport miejski są uzupełniane licznymi projektami wspierającymi wymianę kotłów i paliw, czy instalacjami służącymi do monitoringu zanieczyszczeń. Obserwujemy także działania polegające na wymianie oświetlenia ulicznego, instalacji platform gromadzenia danych o ruchu drogowym w czasie rzeczywistym oraz działania „miękkie”, realizowane przez władze samorządowe, odnoszące się do problemu zanieczyszczenia powietrza i budowania świadomości mieszkańców – mówi Radosław Kubaś, Lider ds. sektora publicznego, innowacji i zachęt inwestycyjnych w Deloitte.
Technologia podnosi jakość życia
Walka ze smogiem, oprócz wymiaru społeczno-ekonomicznego, ma również wymiar technologiczny. Coraz więcej firm poszukuje rozwiązań, które mogłyby wpłynąć na ograniczenie przedostawania się do powietrza szkodliwych cząstek stałych (PM), będących podstawowymi składnikami smogu. Są to, m.in.: dodatki do paliwa wodorowego, zaprojektowane w celu zmniejszenia emisji, wzrostu oszczędności paliwa i utrzymania czystości filtrów cząstek stałych czy też technologie, które pozwalają nie tylko na wychwytywanie, ale też przetwarzanie cząsteczek na przykład na farby. Rozwiązanie to zostało zastosowane w generatorach diesla w Indiach, gdzie w ciągu dwunastu miesięcy przechwycono ponad 300 kilogramów cząstek stałych, które mogły zanieczyści około 1500 miliardów litrów powietrza.
Nie brakuje również technologicznych nowinek, które mogą poprawić jakość życia i uchronić nas przed wdychaniem szkodliwych substancji. Są to, m.in.: przystanki wolne od smogu, nowoczesne oczyszczacze, które nie tylko usuwają zanieczyszczenia, ale też same produkują tlen w pomieszczeniach. Warte uwagi są również maski antysmogowe, które informują, kiedy należy wymienić filtr, przenośne czujniki badające zanieczyszczenie powietrza, czy poduszki do wózków dziecięcych z wbudowanymi filtrami blokującymi dostęp toksyn, oraz membrany okienne nie przepuszczające smogu, kurzu oraz pyłków do pomieszczeń mimo otwartych okien.
Smogathon, czyli najlepsze praktyki
Niektóre z tych innowacji znalazły się w finale konkursu Smogathon, którego Deloitte jest partnerem merytorycznym. Jest to konkurs dla startup-ów, naukowców i osób, pracujących nad rozwiązaniami technologicznymi, które mogą pomóc w walce ze źródłami lub skutkami smogu. W tym roku odbyła się jego trzecia edycja, która po raz pierwszy miała zasięg globalny.
Najlepszym projektem w wielkim finale konkursu okazał się Artveoli – “oddychający obraz”. Innowacyjne urządzenie, wyglądające jak dzieło sztuki, składa się z ledowych paneli zawierających algi, które w pomieszczeniach, za pomocą fotosyntezy, zamienia dwutlenek węgla w tlen. Twórcy tego rozwiązania otrzymali nagrodę wysokości 100 tys. dolarów, z czego 75 proc. zostanie przeznaczonych na jego wdrożenie w Krakowie. Piękne obrazy oczyszczające powietrze wkrótce pojawią się w krakowskich szkołach.
– Mamy nadzieję, że wiedza i doświadczenia zaprezentowane na konferencji zainspirują władze gminne, regionalne i centralne do podejmowania intensywnych działań na rzecz poprawy jakości powietrza – mówi Andrzej Guła, współzałożyciel Polskiego Alarmu Smogowego.
– Dzięki Smogathonowi miasta na całym świecie nie patrzą na Kraków jedynie jako szczególnie mocno zanieczyszczoną aglomerację, ale przede wszystkim jak na pioniera wielu działań, które stopniowo pozwalają mu na wyjście z tego problemu – zauważa Maciej Ryś, Lider Smogathonu.