W listopadzie ruszą prace nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. W proponowanych zmianach jest m.in. wprowadzenie zakazu chowu zwierząt na futra w Polsce. Projekt jako pierwszy podpisał Jarosław Kaczyński
Pod względem liczby zwierząt zabijanych na futro Polska jest drugim krajem na świecie. Zabija się u nas co roku 10 milionów norek amerykańskich i lisów. Hodowcy twierdzą, że zwierzęta na fermach żyją w dobrych warunkach, jednak na nagraniach ze i zdjęciach ze śledztw Fundacji Viva! widać zwierzęta chore i z objawami stereotypii. Na fermach żyją w ścisku, często nie mają dostępu do wody pitnej. Pod ich klatkami piętrzą się niczym nieodizolowane od podłoża odchody. Te nieprawidłowości potwierdzają raporty Najwyższej Izby Kontroli z 2011 i 2014 r.
– Gdzie nie spojrzeć, tam okazuje się, że z tym przemysłem wiąże się bestialstwo i okrucieństwo. A także bezradność ludzi, którzy z tym walczą, ponieważ samo prawo jest częściowo bezradne – mówi Krzysztof Czabański (PIS).
Poseł Krzysztof Czabański zebrał podpisy pod nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Zaznacza, że liczy się z ogromnym oporem, jaki napotkają pewne jej zapisy, przede wszystkim ten o zakazie chowu zwierząt na futra.
– Nieprzypadkowo jest opór przeciwko temu zapisowi w klubach Platformy Obywatelskiej, zwłaszcza w kierownictwie tego klubu, a także w kierownictwie klubu Nowoczesnej. W klubie Prawa i Sprawiedliwości są różne głosy, ale Jarosław Kaczyński jako pierwszy podpisał projekt – komentuje.
Zakaz jest jednak ważny nie tylko dla obrońców zwierząt. Mieszkańcy w całej Polsce protestują przeciwko budowie ferm. Ze względu na smród i uciekające z ferm norki nie chcą ich mieć w swoim sąsiedztwie – ferma to dla nich utrata miejsc pracy, spadek cen ziemi i atrakcyjności turystycznej okolicy.
– Jesteśmy w kontakcie z posłami i wiemy, że szanse na wprowadzenie zakazu są większe niż kiedykolwiek wcześniej. W innych krajach udało się takie zapis w ustawie wprowadzić. Najwyższy czas na Polskę – mówi Martyna Kozłowska, Fundacja Viva!
Według badań przeprowadzonych przez instytut GfK Polonia na zlecenie Fundacji Viva! aż 67% procent Polaków jest za wprowadzeniem takiego zakazu.
Fundacja VIVA