8 czerwca obchodzimy ósmy Ogólnopolski Dzień Cyrku bez Zwierząt
Aktualności Rolnicze Kategoria: Ochrona zwierząt;Fundacja  Viva! od lat walczy o wprowadzenie zakazu wykorzystywania zwierząt w  cyrkach na terenie Polski. Temat wrócił do Sejmu na początku roku za  sprawą projektu zmian w ustawie o ochronie zwierząt, który złożyli  Posłanki i Posłowie KO. Zakaz zakończy cierpienie zwierząt w cyrkach i  zamknie lukę prawną, z której korzystają pseudohodowcy zwierząt  egzotycznych. Zakazu wykorzystywania zwierząt w cyrkach chce już ponad 367 000 Polek i Polaków,  którzy podpisali petycję w tej sprawie. Historia tygrysów uratowanych  na granicy polsko-białoruskiej pokazuje, że temat jest palący i wymaga  szybkich działań.
Mimo to, jeden z cyrków na ten sezon sprowadził z Czech … lwy! Ich treserem jest Tomas Ringel, właściciel prywatnego zoo i cyrku w czeskich Habrkovicach. 
Sprawa  wykorzystywania w cyrkach dzikich kotów budzi ogromny sprzeciw  społeczeństwa i ekspertów. Zwierzęta te w naturze mają bardzo duże  wymagania terytorialne. Rozporządzenie  Ministra Środowiska z 20 grudnia 2004 r. w sprawie warunków hodowli i  utrzymywania poszczególnych grup gatunków zwierząt w ogrodzie  zoologicznym określa minimalny wybieg dla jednego lwa jako 10 metrów  kwadratowych pomieszczenia wewnętrznego i 50 metrów kwadratowych  pomieszczenia zewnętrznego. Minimalną wysokość pomieszczeń, zgodnie z  rozporządzeniem, to 3 metry. Takich warunków w objazdowych cyrkach po  prostu nie da się zapewnić. Lwy w cyrku nie mają możliwości realizacji  naturalnych potrzeb gatunkowych, w wyniku czego dochodzi do zaburzeń  psychicznych. Straumatyzowane, znudzone, a jednocześnie przerażone  zwierzęta trafiają na arenę, którą otacza widownia wypełniona małymi  dziećmi.
W  2016 roku Viva! przeprowadziła śledztwo w cyrkach na terenie Polski,  którego efektem był nie tylko raport dotyczący warunków przetrzymywania i  prezentowania zwierząt, ale także pierwszy w Polsce interwencyjny  odbiór z cyrku niedźwiedzia, 3 żółwi i krokodyla. Ta interwencja  udowodniła nie tylko to, że zwierzęta w cyrkach cierpią na choroby  wynikające z braku warunków bytowych. Niedźwiedź Baloo miał zanik  mięśni, próchnicę w kanałach zębowych i głęboką stereotypię, krokodyl i  żółwie cierpiały na krzywicę, miały miękkie pancerze i inne liczne  schorzenia.
Cyrk  nie dość, że nie pełni roli edukacyjnej, to wręcz spełnia rolę  antyedukacyjną, pokazując widzom zwierzęta w nienaturalnych warunkach,  wykonujące nienaturalne czynności.  Dnia 27 marca 2015 Komitet  Psychologii Polskiej Akademii Nauk wydał uchwałę, w której stwierdza, że  “spektakle cyrkowe z udziałem zwierząt są pozbawione walorów  edukacyjnych, a także potencjalnie szkodliwe dla procesu wychowania  młodych ludzi”. Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu określiło  nakłanianie dzieci do uczestnictwa w występach cyrków ze zwierzętami  jako działalność niepożądaną. Według MENiS jest to niezgodne z Konwencją  Praw Dziecka podkreślającą, iż nauka powinna być ukierunkowana na  rozwijanie w dziecku poszanowania środowiska naturalnego.
Fundacja  Viva! nie pozostając obojętną na los zwierząt wykorzystywanych w  cyrkach, ponownie wysłała pismo do Związku Pracodawców Cyrku i Rozrywki,  w którym przypomina i podtrzymuje przedstawioną w 2016 roku deklarację  gotowości do zaopiekowania się cyrkowymi zwierzętami.
 
                        









