Pierwsza sprawa dotyczy budowy lotniska w Świdniku. W celu obrony siedlisk susła perełkowanego przesunięto lokalizację lotniska i wycięto 140 hektarów lasu. Tymczasem dzisiaj na tamtym obszarze nie ma już ani przedstawicieli tego gatunku, ani siedlisk. I właśnie zaniku siedlisk dotyczy składane zawiadomienie.
Kolejna sprawa dotyczy Doliny Rospudy. Ze względu na występujące tam gatunki roślin i zwierząt zmieniono lokalizację obwodnicy. Obecnie oryginalna lokalizacja ulega zarastaniu, a chronione gatunki w większości zniknęły. Jak podkreślił minister Jan Szyszko - Sprawa Rospudy to nie tylko straty środowiskowe. Z powodu zmiany lokalizacji obwodnicy nie wybudowano polskiego odcinka trasy S19, w założeniu łączącej Skandynawię, Bałkany i Azję Mniejszą.
W obydwu przypadkach wywierano presję ze względu na obszary Natura 2000. Dzisiaj podobne mechanizmy można zaobserwować w związku z planami ochronnymi dotyczącymi Puszczy Białowieskiej, gdzie obecnie trwa inwentaryzacja – głównie pod kątem ochrony siedlisk priorytetowych.
Ministerstwo Środowiska