Wiceminister Paweł Sałek otworzył pierwszą debatę konferencji pn. „Unijna polityka klimatyczna i jej wpływ na polską gospodarkę”. W swoim wystąpieniu podkreślił jasne stanowisko rządu: - Polityka klimatyczna na poziomie unijnym jest zbyt ambitna. Podnosimy, że mamy swoją specyfikę geograficzną, surowcową i technologiczną, a także potrzeby bezpieczeństwa energetycznego, co stanowi podstawę rozwoju gospodarczego każdego państwa.
Przypomniał także, że w kwietniu tego roku zostało podpisane porozumienie klimatyczne, w którym jest mowa o dobrowolności i każdy kraj może swobodnie kształtować swoją działalność na rzecz klimatu. – Na poziomie globalnym zupełnie inaczej podchodzi się do polityki klimatycznej. Propozycja Komisji Europejskiej zakładająca 40% redukcji emisji CO2 nie przystaje do tego, co jest proponowane w porozumieniu paryskim. Tam mówimy o zmniejszeniu koncentracji dwutlenku węgla, ale nie redukcji emisji. Cała polityka klimatyczna Unii sprowadza się do transferu nowoczesnych technologii na polski rynek, a także podnoszenia ceny uprawnień do emisji CO2, co jest niekorzystne dla naszej gospodarki. Pomysł, który negocjujemy z Komisją zakłada pochłanianie emisji przez zasoby naturalne jak lasy.
Wiceminister Sałek na koniec dodał, że porozumienie paryskie nie mówi o dekarbonizacji, ale neutralności klimatycznej. Ponadto Polska nie może doprowadzić do usunięcia węgla z gospodarki ze względu na procesy chemiczne niezbędne w niektórych jej branżach.
Celem konferencji Okrągły Stół Energetyczny była szeroka debata przedstawicieli rządu, koncernów energetycznych, ekspertów i ekonomistów na temat najistotniejszych problemów sektora energetycznego. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Ministerstwo Energii i Zespół Doradców Gospodarczych TOR. Więcej o konferencji na stronie TOR.
Ministerstwo Środowiska