Komisja badająca konie z Morskiego Oka wycofała trwale z pracy 6 koni. 17 zwierząt ma czasowy zakaz wykonywania pracy do czasu badań kontrolnych. Przy braku możliwości przeprowadzenia badania koni w ruchu i wykonania dodatkowej diagnostyki, jak USG czy RTG zwierzęta te zostaną również całkowicie wycofane z pracy.
Powodami wycofania koni są kulawizny, ściśle związane z bolesnością podczas badania klinicznego i znaczne odciążanie kończyny, kulawizna wraz ze znaczną otyłością, wpływającą na gorsze parametry oddechowe oraz arytmia, czy szmery nad sercem i bardzo podwyższone parametry oddechowe.
Lekarz weterynarii Bożena Latocha, badająca konie z Morskiego Oka z ramienia organizacji ochrony zwierząt, w swoim raporcie z badań zwraca uwagę na całkowity brak możliwości wykonania jakiegokolwiek badania ruchu u koni pracujących na tej trasie, pomimo kilkakrotnych próśb Fundacji VIVA! W swoich pismach, skierowanych do władz Tatrzańskiego Parku Narodowego, Fundacja zwracała uwagę na konieczność wykonania rzetelnego badania układu ruchu (w tym również oceny kulawizny). „Mówiąc rzetelnego, mamy na myśli stworzenie miejsca właściwego do przeprowadzenia badania na lonży, na twardym prostym odcinku drogi oraz możliwości przeprowadzenia prób zginania” – pisze w raporcie lekarz weterynarii.
– Kulawizny są dla koni bardzo bolesne – mówi Anna Plaszczyk z Fundacji VIVA! – Jeśli lekarz weterynarii, mający dopuścić konie do pracy na tak ciężkiej trasie, nie ma możliwości zbadania układu ruchu, nie ma równocześnie możliwości oceny, czy konie są zdrowe i czy mogą pracować gdziekolwiek, nie mówiąc już o trasie do Morskiego Oka – tłumaczy. W związku z tym Fundacja VIVA zwróciła się do władz Tatrzańskiego Parku Narodowego o powtórzenie badań w zakresie układu ruchu. Zgodnie z regulaminem badań jest to badanie obowiązkowe i bez jego wykonania konie nie mogą być dopuszczone do pracy. – Mówimy tu o około 200 z 300 koni pracujących na trasie – tłumaczy Cezary Wyszyński, prezes Fundacji VIVA! – Tyle koni podczas badań w dniach 17-19 czerwca 2016 roku nie zostało przebadanych w ruchu. Nie wiemy więc u ilu kulawizna wystąpiła – dodaje.
Tatrzański Park Narodowy w żaden sposób nie odniósł się do zarzutów Fundacji w zakresie niepełnego badania wykonanego u większości zwierząt. Zgodnie z regulaminem, podpisanym przez dyrektora parku, konie nieprzebadane do 30 czerwca nie mogą pracować na trasie.
23 czerwca 2016 roku na Polanie Włosienica doszło do kolejnego wypadku z udziałem koni. Zgodnie z relacją turystki, będącej świadkiem zdarzenia, jeden z koni przewrócił się podczas postoju. Przez dłuższy czas nie potrafił wstać. Kiedy w końcu wstał – przewrócił się drugi z koni, w wyniku czego doszło do złamania dyszla wozu. Sytuacja, zdaniem świadka, była bardzo niebezpieczna, ponieważ konie mogły zostać zranione przez ostry drzewiec złamanego dyszla.
Fundacja VIVA wystąpiła do Tatrzańskiego Parku Narodowego o informację na temat wypadku. Nie otrzymała żadnej oficjalnej odpowiedzi.