Większość dużych sieci handlowych i gastronomicznych ogłosiła właśnie odejście od sprzedaży jajek pochodzących z chowu klatkowego. To pierwszy tak duży i konkretny ruch spowodowany działaniami organizacji walczących o prawa zwierząt. Tę inicjatywę zapoczątkowała brytyjska organizacja Compassion in World Farming w roku 2018. Organizacja ta przyznaje nagrody producentom, przetwórcom i handlowcom, którzy w swojej działalności spełniają wyższe od standardowych wymogi dobrostanu zwierząt. W efekcie działań tej Fundacji do Parlamentu Europejskiego trafił projekt prawa zakazującego chowu klatkowego. Odbyło się już pierwsze wysłuchanie tego projektu a Komisarz Janusz Wojciechowski potwierdził poparcie tej inicjatywy przez Komisję Europejską. Zakaz mógłby wejść już od roku 2027. Ta sprawa, jak rzadko które łączy inicjatywy polityczne z zmieniającymi się zrachowaniami konsumentów i działaniami biznesu. Inicjatywa będzie oczywiście kosztowna w realizacji. Większość jaj produkowanych w Polsce dzisiaj pochodzi z hodowli klatkowych, a producenci jaj ponoszą jeszcze koszty modernizacji kurników i zwiększenia rozmiaru klatek, co było wymuszone przez Komisję Europejską kilka lat temu. Poza producentami jaj koszty poniosą również konsumenci. Produkcja jaj w systemie wolnego wybiegu oznacza koszty wyższe o około 30% od kosztów liczonych dla chowu klatkowego. Efektem „rewolucji” może być również spadek wielkości produkcji jaj i konieczność ich importu spoza UE.
Ta zmiana już się dzieje. O ile na poziomie Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej prace nad tym projektem mogą jeszcze trwać długo, to ruch ogłoszony przez sieci detaliczne i gastronomiczne jest nieodwracalny. Co więcej wskazuje on na trend, z którym rolnicy będą się musieli coraz bardziej liczyć. Konsument europejski coraz bardziej interesuje się tym co je oraz w jaki sposób żywność, którą spożywa została wyprodukowana. Warunki dobrostanu zwierząt zaczynają być jednym w ważniejszych kryteriów zakupu żywności. Warto zastanowić się w ramach gospodarstwa rolnego prowadzącego produkcję zwierzęca nad wykorzystaniem tego trendu. Komisja Europejska w ramach nowej Wspólnej Polityki Rolnej będzie oferowała dodatkowe środki finansowe w ramach ekoschematów dla tych producentów, którzy zdecydują się na podwyższenie standardów dobrostanu. Już dzisiaj dostępne jest działanie PROW „Dobrostan”, z którego jak się okazało po pierwszym roku realizacji skorzystała całkiem duża grupa rolników. Dodatkowo tacy rolnicy mogą skorzystać z wyższych cen płaconych przez konsumentów za takie produkty. Warunkiem pozyskania tych środków jest zorganizowanie się rolników prowadzących hodowlę w warunkach podwyższonego dobrostanu, właściwe oznakowanie takiej żywności, jej promocja na rynku i partnerska współpraca z przetwórstwem oraz handlem detalicznym. Można również wykorzystać tu mechanizmy sprzedaży bezpośredniej i rolniczego handlu detalicznego. Na finansowanie takiej współpracy będą również środki w ramach nowej WPR. Zachęcamy do odwiedzenia zakładki Nowa WPR na naszej stronie internetowej, gdzie znajduje się podsumowanie projektu Krajowego Planu Strategicznego. Przypominamy również, że do 12 maja 2021 r. trwa nabór wniosków na działanie PROW „Współpraca”, w ramach którego można otrzymać dofinansowanie na wspólne działania rolników w obrębie sprzedaży bezpośredniej i skracania łańcuchów.
Informacja dzięki uprzejmości Portalu Rolniczego NowoczesnaFarma.pl
Żródło: http://nowoczesnafarma.pl/-Koniec-epoki-klatkowej------pierwszy-konkret-zmieniajacej-sie-rzeczywistosci-rynkowej.html